Spodnie - Mango | Kurtka - Stradivarius (old) | Kapelusz, pasek, buty - H&M | T-shirt - borrowed from boyfriend | Torba- Reserved (old)
Która z Was nie nosiła dzwonów / szwedów blisko dziesięć lat temu? Toż to był prawdziwy hit! Im szersze tym lepsze - jak nie mogłam dostać tych wystarczająco szerokich (czyt. zakrywających całego buta :p) wszywałam po bokach trójkąty. Jedne jeansowe, inne sztruksowe - co było pod ręką i mniej więcej pasowało kolorystycznie szło w ruch. Pamiętam jak zarzekałam się, że nigdy nie będę nosić rurek- o marchewach nie wspominając- bo to dzwony są najlepsze i nigdy mi się nie znudzą :p trutututu... przyszła moda na rurki i dzwony poszły w odstawkę. Teraz jednak powracają i już wiem, że zostaną ze mną na dłużej. Nie wyprą z mojej szafy rurek - jak to się stało lata temu- ale uzupełnią ją o dodatkowy model. Już jesienią pojawiły się na wybiegach i powoli wkraczają do sieciówek. Swoje znalazłam w Mango w bardzo przystępnej cenie. Dziś w towarzystwie czteroletniej ramoneski ze Stravka, T-shirtu mojego Kristofa oraz kapelusza z H&M.
Ja czułam się świetnie, a Wam jak się podoba?
Do następnego! :)